A było to 26 października roku pańskiego 2012. Uroczysta Gala zaczęła się w piątek o godzinie siedemnastej w sali Wyższej Szkoły Informatyki i Umiejętności w Łodzi przy ul. Rzgowskiej 17 a .
Nareszcie ogłosiłyśmy światu najważniejszą w obecnym roku nowinę: mamy drugą książeczkę! Śliczną! Kolorową! Z niebanalnymi 148 ilustracjami, wykonanymi przez dzieci oraz z, nieskromnie rzecz ujmując, naszymi wspaniałymi latającymi 111 bajkami i 29 zagadkami. Ale po kolei, bez gorączkowych ruchów.
Już w sierpniu poznałyśmy wieść o zakończeniu prac związanych z edycją kolejnej książeczki i wspólnie z naszą wyjątkową sponsorką p. Alicją Wojciechowską Prezeską firmy Alles z Głowna ustaliłyśmy, że tak niezwykłe wydarzenie należy w specjalny sposób uczcić. Stąd tytułowa Gala. A gorączka w tytule niniejszego reportażu wzięła się od tempa i przebiegu przygotowań, a także od stanu zdrowia niektórych z Latających Babć podczas Gali. Całe dwa miesiące przygotowywałyśmy się do piątkowego wieczoru. Ustalałyśmy scenariusz, listę zaproszonych gości, niespodzianki dla dzieci i dorosłych, ćwiczyłyśmy utwory, które miałyśmy zaprezentować. Dużo działo się zatem podczas naszych warsztatów teatralnych pod okiem Magdaleny Dratkiewicz, aktorki Teatru Powszechnego w Łodzi.
W czwartek babcie przyleciały na miejsce uroczystości, aby przygotować salę i jej wyposażenie. Nasza Wróżka wyczarowała bajkową scenografię z księżycem, gwiazdami i magicznym drzewem w roli głównej. Pomagali nam w tym pracownicy WSInf.
Nadszedł wreszcie ten dzień. Na półtorej godziny przed Galą zaczęły się ostatnie gorączkowe działania. Trzeba było zapakować prezenty dla zaproszonych gości pod okiem naszej wspaniałej, niestrudzonej sponsorki, rozpakować rekwizyty. Nowe babcie: Nina, Wanda i Hanna objęły dowodzenie na stoiskach z książeczkami, przeznaczonymi do sprzedaży (pierwsza edycja).
Zaczęli się zjeżdżać, schodzić, przybiegać zaproszeni goście. Przyjechali m.in.: Wojewoda Łódzka pani Jolanta Chełmińska, Wiceprezydent Łodzi pan Krzysztof Piątkowski, Wicedyrektor Narodowego Centrum Kultury pan Edward Chudzik, Prezeska Stowarzyszenia kobiety. lodz.pl pani Bogna Stawicka, przedstawiciele Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki im. Marszałka J. Piłsudskiego w Łodzi oraz przedszkoli i szkół biorących udział w naszym konkursie rysunkowym na ilustracje do nowej książeczki. Znamienici goście zostali uhonorowani tytułami „Przyjaciel Latających Babć” lub „Honorowa Latająca Babcia”. Ten ostatni tytuł czekał również na drugiego gościa z Warszawy. Nie przyjechała do nas pani Agata Młynarska z powodu gorączki. Przyszły nasze kochane redaktorki, bez których nie mogłybyśmy cieszyć się książeczką: literacka - Beatka Śniecikowska, składu i projektu graficznego – Julita Lendzian – Twardowska. Przybiegło zaś prawie siedemdziesiąt dzieci ze swymi opiekunami. Dzieciaki to zwycięzcy konkursu plastycznego na ilustrację do książeczki. Konkurs wymyśliła córka naszej koordynatorki pani Magdalena Machcińska - Szczepaniak. Jego zwycięzcy właśnie byli głównymi adresatami Gali. Już na wstępie niespodzianką dla dzieci była możliwość malowania buziek, rączek i czego się dało przez wolontariuszki z Firmy Nowa Szkoła Sp. Z o.o. i Agencji Twórczego Rozwoju Inspiro. Dzieci chętnie skorzystały z takiej frajdy i powoli zamieniały się w kolorowe UFO-ludki.
I wreszcie zaczęło się. Koordynatorka projektu – główna Latająca Babcia Urszula Machcińska zapoznała obecnych z historią Babć, ich wspólnym „lataniem”, kolejnymi pomysłami, projektami, które dały tak niezwykłe efekty w postaci kolejnej książeczki i prawie pospolitego ruszenia „całe województwo ilustruje dzieło Babć”. Dorośli goście otrzymali dyplomy i upominki sponsorskie, a dzieci… Cóż, przecież dla nich to wszystko. Było więc przedstawienie w wykonaniu Latających Babć: Uli Machcińskiej, Hali Kwaśnej (nota bene autorki okładki), Jadzi Głażewskiej, Eli Bukowskiej, Basi Maciejewskiej, Ani Ubysz oraz Elżbiety Boryniec. Były salwy śmiechu z Kury Marudy, niedowierzanie podczas występu dobrej Czarownicy, wspólne recytowanie wiersza o Biedronce, która zgubiła swoje kropeczki. Rozmowy wierszowane żółto-czarnej Osy z czerwono-czarną Biedronką, odwiedziny w domku Krasnali i obserwacja pięknie ubranej Żyrafy. Brawa i głośne komentarze. Nasi goście bowiem tak reagowali, jak przystało na przedszkolaki i uczniów klas I – III i nic nie pomagało uciszanie w wykonaniu rodziców. A dla nas ten gwar to najmilsze dźwięki. Świadczą o tym, że nasze utwory nie są widzowi obojętne. Uczą, bawią, a nawet śmieszą do rozpuku.
Po występie był czas na nagrody dla dzieci – autorów ilustracji w książeczce. Każde dziecko zostało obdarowane naszą książeczką i dodatkowym książkowym upominkiem od Narodowego Centrum Kultury w Warszawie oraz słodyczami i balonami od sponsora Gali, właścicielki firmy „Alles” z Głowna pani Alicji Wojciechowskiej. Nagrody wręczały we wspaniałej komitywie Wróżka z Czarownicą.
Potem wszyscy wspólnie oglądaliśmy piękny, pełen elegancji i gracji występ uczniów Niepublicznej Szkoły Baletowej – Szkoły Sztuki Tańca w Łodzi. W następnej kolejności były torty z logo Latających Babć i bitą śmietaną. Zakupiła je w tajemnicy nasza sponsorka Alicja Wojciechowska - „Honorowa Latająca Babcia”.
A na koniec… były rozmowy z dziećmi i dziennikarzami, autografy, pamiątkowe zdjęcia, gratulacje od rodziców i dzieci
o czym zawiadamia czytelników niniejszego reportażu
Anna Ubysz z gorączką
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz