Chcemy, żeby seniorzy byli bardziej aktywni, a dzieci się częściej uśmiechały i wiedziały, że jest ktoś, kto o nich pamięta i właśnie dla nich pisze swoje bajki i wiersze.

Projekt „Latające babcie” jest organizowany przez wolontariuszki stowarzyszenia kobiety.lodz.pl dla Pań w wieku 55+. Uczestniczki projektu wezmą udział w cyklu spotkań literacko-aktorskich. W ich trakcie będą:

- pisać bajki, wiersze, opowiadania

- przygotowywać je do druku

- tworzyć bajkowe spektakle dla dzieci

Spotkania będą się odbywać w siedzibie stowarzyszenia w Łodzi przy Al. Kościuszki 48 Ip. Projekt pozwoli jego uczestniczkom realizować długo skrywane literackie i teatralne marzenia. Jest wyjątkową okazją do niecodziennych spotkań międzypokoleniowych. Przygotowane w ramach projektu spektakle będą przedstawiane najmłodszym widzom w przedszkolach, hospicjach, domach opiekuńczych i szpitalach.

- Urszula Machcińska -.

wtorek, 26 czerwca 2012

Na Wierzbową, prooooszę!


Bardzo stęsknione Latające babcie poleciały 19 czerwca 2012 roku na Wierzbową. Cóż tam za atrakcja? W „Domu w Łodzi” mieszkają nasze przyszywane wnuki: Edytka, Julcia, Ola, Maciuś, Dawidek, Adaś, Przemuś, Kuba i Sylwek. W Dzień Dziecka dzieci miły tyle atrakcji, że mogłybyśmy się nie pomieścić. Zatem powyższy termin był dla obu stron dogodny i wyczekiwany.
Jako pierwsza przybyła w gościnne progi domu babcia Ula Machcińska. Powiesiła dekorację: wizerunki bajkowo- łódzkich postaci, uporządkowała upominki. Potem pojawiła się za sprawą swego tajemnego pojazdu babcia Basia Maciejewska, znana w wielu miejscach pod zupełnie inną nazwą, ale o tym sza! Niespodzianka! Wreszcie z wielkimi torbami przybiegła zdyszana babcia Ania Ubysz. Dzieci jeszcze nas nie widziały. Rekwizyty i stroje zostały wyjęte, otrzepane, wygładzone. Babcie zaczęły się przebierać, a tu nowi goście. Z biblioteki z ul. Piłsudskiego zawitały w „Domu w Łodzi” współorganizatorki projektu „Łódzkie czyta ” panie…przywitałyśmy się serdecznie i poleciałyśmy na występ. Dzieci czekały!
Babcia Ula opowiedziała dzieciom o przyczynie swojego wielkiego zmartwienia. Otóż w Łodzi zaginęły tytułowe postaci z bajek łódzkiego SE- Ma – Fora. Szukała ich już wszędzie, ale bez rezultatu. Wtem na scenę wleciała na miotle dobra czarownica Trambulina (babcia Basia Maciejewska), która znajdzie zaginionych bohaterów za pomocą czarodziejskiej kuli. Radość czarownicy i Babci Uli zmąciła szlochająca mama zagubionego Muminka (babcia Ania Ubysz). Dzięki czarownicy Muminek odnalazł się! Był na ważnym spotkaniu w Łodzi, gdzie omawiał powstanie swojego pomnika. Potem Czarownica wraz z Latająca babcią Ulą odnalazły jeszcze: wróbelka Ćwirka, kota Filemona z jego przyjacielem Bonifacym, misia Uszatka oraz Piotrka i Azorka z bajki „Zaczarowany ołówek”. Na zakończenie czarownica zapewniła wszystkie dzieci, że kocha je wszystkie nadzwyczajnie, a babcia Ula z pomocą babci Ani rozdała upominki. Potem do zabaw z dziećmi przyłączyły się zaproszone panie z biblioteki, które cały spektakl babć „opisały zdjęciami”.
Rozstanie było trudne, ale przecież wszyscy wiemy, że wkrótce się spotkamy znowu. Serca babć znowu będą wołały: „ Na Wierzbową!!!”


Anna Ubysz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz